Cześć, tu Stoigniew!

Jeśli to czytasz, to są duże szanse, że jesteśmy częścią społeczności szkolnej (lokalnej lub tej w szerszym rozumieniu). Jeśli jeszcze się nie znamy, comiesięczny marszobieg będzie świetną okazją, aby się spotkać.

Co robię

Poszukuję odpowiedzi na proste pytanie: „Co mogę zrobić na rzecz szkoły?”

Pierwszy sposób, w jaki staram się odpowiedzieć na to pytanie, jest prosty: czytam i rozmawiam. Szukam koncepcji i praktyk, które zyskują szerokie poparcie. Potem dzielę się tym, czego się dowiedziałem, na przykład poprzez newsletter .

Drugim sposobem jest zastosowanie tej wiedzy w praktyce, poprzez konkretne działania . Jak możemy tworzyć środowisko, które wspiera rozwój całej społeczności szkolnej – rodziców, uczniów i nauczycieli?

Dlaczego?

Bo działając na rzecz społeczności, lepiej się w niej poczujemy, zwłaszcza teraz, gdy szkoła przechodzi trudną transformację, a nowa formuła jeszcze się nie ukształtowała.

Kiedyś nauczyciele i rodzice uczyli według standardowych wzorców, teraz ważna staje się autonomia nauczycieli i uczniów. Chodzi o to, byśmy uczyli się samodzielnie rozwijać, myśleć krytycznie, rozwiązywać problemy i tworzyć coś nowego.

Do działania skłoniła mnie sytuacja Szkoły Podstawowej 396 w Warszawie. Po dwóch latach szkoła znalazła się w trudnej sytuacji a miasto uruchomiło program ratunkowy Szkoła od podstaw. To ważny krok, ale prawdziwa zmiana zależy od nas. Podstawą szkoły jest jej społeczność. Jeśli chcemy nowej jakości, musimy próbować nowych rzeczy.

Podziękowania

Dziękuję wszystkim, z którymi mogłem rozmawiać i wymieniać pomysły. Szczególne podziękowania dla Ani Ślubowskiej, znajomych rodziców oraz nauczycieli z SP 396.

Stoigniew Sztank